Dzisiaj, 04.11., pracowaliśmy pilnie nad zagospodarowaniem naszego miejsca na krąg ogniskowy. Dzięki wypożyczonym narzędziom od rodziców i szkoły przewoziliśmy zamówione kruszywo. Wszyscy razem zabrali się do pracy.
Dziewczyny solidarnie złapały za łopaty, a chłopaki mieli okazję zaprezentować swoją siłę, przewożąc taczkami kruszywo. Nie obyło się bez śmiechu i przekomarzań, kto więcej naładuje na taczki. Wystarczyła jedna wywrotka w połowie drogi do celu, i chłopcy już byli ostrożniejsi.
Po chwili Nikola i Kinga z grupy medialnej stwierdziły, że to jednak zadanie dla „Robaczków” i same zajmą się opisami drzewostanu. Szybko zmęczyła się również Natalia, która przeliczała budżet ponownie. Dość szybko uporaliśmy się z zadaniem. Po skończonej pracy fizycznej był czas na wspólną refleksję, przy napoju i słodkiej drożdżówce.
Patryk i Natalia zreferowali, ile jeszcze środków zostało w budżecie i co jeszcze musimy zrealizować. „Robaczki” – grupa techniczna – stwierdziły, że znów mogły pokazać, jak potrafią działać i dobrze się organizują. Kacper powiedział: „Proszę Pani, komu jak komu, ale tylko nam można takie zadania powierzać. Na nas można polegać.